W zeszłym tygodniu zakończył się pierwszy przystanek KTE we Francji. Almanarre przywitało nas naprawde trudnymi warunkami. W pierwszym dniu szkwały dochodziły do 40 węzłów a duża fala i czop na pewno nie ułatwiały nam ścigania. Udało nam sie rozegrać 4 wyścigi tego dnia i muszę powiedzieć, że dawno nie byłem tak zmęczony fizycznie jak i psychicznie. Następny dzień był zdecydowanie lżejszy, 9m latawiec był idealny i troche spokojniejsza woda pozwoliła na rozegranie 6 wyścigów. Tego dnia miałem parę naprawdę udanych startów. Dobrze wspominam start gdzie razem z Maksem Żakowskim wystartowalismy z lewego halsu przed cała flotą. Udało mi się wygrać 2 wyścigi i mocno uplasować na 3 pozycji.
Niestety na tym zakończyły sie zawody we Francji. Pomijając 2 próby wystartowania wyścigu, ostatnie dwa dni przesiedzieliśmy na plaży ze względu na bardzo słaby wiatr od brzegu. Nasza polska reprezentacja uzyskała naprawdę dobre miejsca: Agnieszka Grzymska na 3 pozycji, Agnieszka Bilska na 6, Maks Żakowski na 9 i ja na 3 miejscu.
Teraz jestem na mistrzostwach Ameryki północnej w San Francisco, gdzie razem z Tomkiem Janiakiem będziemy ścigać się z Jankesami na ich domowym podwórku. To jeszcze nie koniec mojej podróży, bo zaraz po San Francisco wsiadam w samolot i lecę na Bonaire na mistrzostwa Ameryki Południowej. Będzie sie działo!!!
Pozdrawiam
Błażej Ożóg (North, Etisoft, VW Fota-Groblewski, Ristafins)
« poprzednia | następna » |
---|