Pierwsze Zgrupowanie Dywizji Race Kampania Rewska Czerwiec 2011

poniedziałek, 13 czerwca 2011 20:31 Marek Rowiński Sr.
Drukuj

Jesteśmy po ciężkim, pracowitym i udanym weekendzie. Pogoda dopisała. Był wiatr, słońce.
Od razu na początku chciałbym podziękować wszystkim co się pojawili. Myślę, że najlepszą nagrodą dla wszyskich był indywidualny postęp i świetna zabawa na wodzie.


Pierwsze przymiarki do treningu zrobiliśmy w piątek popołudniu.
Na zgrupowanie zjechali się:
Maks Żakowski,
Karol Marko,
Tomek Janiak,
Adam Szymański,
Andrzej Fal,
Marek Rowiński

 
Pierwsze godziny minęły na zapoznaniu się ze sprzętem i przymiarkach do wyścigów.

Tak naprawdę do ujeżdżania Zatoki zabraliśmy się na mocno w sobotę rano.

Dokoptowali do nas jeszcze:
Andrzej Ożóg (jechał na tą okazję z Gliwic  ) i
Janusz Korchow a Karol niestety musiał nas opuścić.

Współczuję szczerze Dominikowi Glogierowi, który był na miejscu i mógł jedynie z kosy przyglądać się naszym jazdom. Ciężkie jest życie instruktora.

Niebrzydki okazał się wyśmienitym trenerem (dzięki za uwagi), zawodnikiem (światowej klasy), beach marshalem (kto by ustawiał bojkę tak szybko i tak wysoko?), dyrektorem-organizatorem-logistykiem (wszystko przemyślane na tip-top), fotoreporterem (zdjęcia jego autorstwa).


Poza treningami robiliśmy wyścigi. O wynikach nie będę pisał wiele poza faktem, że Tomek zwiększył różnicę nad resztą rejsiarzy.
Ostatni raz pływałem z Niebrzydkim w grudniu.
W międzyczasie spędziłem naprawdę dużo godzin na rejsówce i myślałem, że będę w stanie cisnąć mu po piętach. Myliłem się  Tomek to już zawodnik champions league 

Bardzo pozytywnie oceniam również postępy Maksa 
Chłopak ma 17 lat i jak będzie dalej tak trenował to za rok namiesza w ścisłej czołówce na 100%

 

 


O pozostałych wynikach więcej nie piszę.

Przyjedźcie do Rewy na Forda podczas Bożego Ciała.
Przekonajcie się sami kto stanowi aktualną czołówkę race w Polsce